Odwrócone losy spotkania z Juvenią!
Pierwszy mecz ligowy w tym sezonie Orlętom przyszło grać na wyjeździe w Wysokienicach. Juvenia to wymagający przeciwnik, który od kilku sezonów nam nie leży, mecze pomiędzy naszymi zespołami przeważnie obfitują w duża liczbę bramek. Nie inaczej było w tym spotkaniu.
Orlęta dzisiejszy mecz rozpoczęły w następującym składzie : Bramkarz: Paweł Kurek; Obrona: Darek Gałka, Karol Gwiazdowicz, Emil Zając, Adam Socha (85’ Sławek Jakóbowski); Pomoc: Daniel Skoneczny (83’ Michał Żatkiewicz), Jakub Matuszczak, Marcin Ciesielski, Rafał Głębocki (85’ Przemek Woszczyk), Damian Kozłowski; Napastnik: Krystian Ciupa (60’ Mateusz Skoneczny).
Od początku meczu dominowaliśmy na boisku, niestety nie potrafiliśmy tego udokumentować. Najlepszą okazję na objęcie prowadzenia zmarnował Rafał Głębocki. Mimo iż wydawało się, że to my pierwsi zdobędziemy bramkę, gospodarze skutecznie skontrowali i wyszli na prowadzenie. Jeszcze przed przerwą idealną sytuację do wyrównania miał Jakub Matuszczak, niestety jego strzał został zablokowany. Do przerwy mimo dobrej gry Orląt i dwóch kontr Juvenii, wynik nie uległ zmianie.
Druga połowa, całkowicie zdominowana przez nasz zespół. Poza jednym groźnym strzałem Juvenia nie stworzyła żadnej sytuacji, którą można było wykorzystać. W 51’ otwieramy wynik spotkania. Zagranie z głębi pola, do grającego za plecami obrońców Damiana Kozłowskiego. Damian idealnie obliczył lot piłki. Przyjął na klatkę wypuszczając sobie delikatnie piłkę, minął obrońcę i wyszedł sam na sam zdobywając pierwszą bramkę dla Orląt. W 66’ idealnym strzałem z boku boiska popisał się Marcin Ciesielski, piłka zdążyła się jeszcze odbić od słupka i wpadła w samo okienko bramki. Orlęta się rozpędzały, gospodarze próbowali przerywać ale z każdą minutą siły opuszczały ich coraz bardziej. W 75’ Daniel Skoneczny wykorzystał zamieszanie pod bramką, podnosząc tym samym wynik na 3:1.
Cztery minuty później Mateusz Skoneczny, otrzymuje prostopadłe podanie, mija obrońcę Juvenii, kładzie bramkarza i umieszcza piłkę w siatce. Wynik meczu w 83’ ustalił Rafał Głębocki. Tuż przed polem karnym Orlęta rozklepały obronę gospodarzy, a Rafał dopełnił formalności. Wynik mógł być jeszcze bardziej okazały, niestety zabrakło zimnej krwi. Pod koniec meczu, Michał Żatkiewicz wywalczył piłkę w polu karnym Juvenii i zagrał do nadbiegającego Rafała, który niestety mocno się pomylił. Dobrej okazji nie wykorzystał również Daniel Skoneczny. Bramkę dla Orląt zdobył też Karol Gwiazdowicz, ale sędzia w tej sytuacji dopatrzył się spalonego.
Wysokie zwycięstwo pozwoliło nam objąć fotel lidera przynajmniej do sobotnich spotkań. Zanim jednak ponownie zagramy o ligowe punkty, najpierw czeka nas mecz II rundy o Puchar Polski. W środę 23 sierpnia, o godzinie 17:00 zagramy w Godzianowie z tamtejszą Pogonią. Pogoń jest beniaminkiem Skierniewickiej Klasy Okręgowej w pierwszym meczu na własnym boisku pokonała Pogoń Bełchów 3:1. W Godzianowie będzie się działo.